"Kreml rozpocznie kolejną wojnę". Zakajew: Powodem będzie Kadyrow

Dodano:
Ramzan Kadyrow, szef Republiki Czeczeńskiej Źródło: PAP/EPA / SPUTNIK POOL
Zdaniem wicepremiera Czeczeńskiej Republiki Iczkerii, władze Rosji mogą rozpocząć trzecią wojnę czeczeńską, jeśli konflikt z Ukrainą zakończy się przegraną.

Podczas rozmowy z ukraińską agencją informacyjną Unian wicepremier Czeczeńskiej Republiki Iczkerii na uchodźstwie Achmed Zakajew skomentował informację "Bilda", że Kadyrow może stać się kolejnym celem Kremla do wyeliminowania po liderze Grupy Wagnera Jewgieniju Prigożynie. Jego zdaniem, władze rosyjskie nie zabiją jednak teraz Kadyrowa, bo nadal go potrzebują.

– Dopóki istnieje kolektywny Putin, to Kadyrow utrzyma swoją pozycję. On zawsze będzie demonstrował swoją absolutną lojalność i zawsze będzie wykonywał w Czeczenii zadania, które niszczą nasze społeczeństwo od środka. Jego zadaniem jest być lojalnym – wyjaśnił.

Będzie kolejna wojna?

Zakajew dodał, że Kadyrow jest przydatny dla systemu, ponieważ niszczy czeczeńskie społeczeństwo. – Kadyrow i jego świta niszczą dziś nasze wielowiekowe fundamenty czeczeńskich tradycji i zwyczajów – dodał.

Jednocześnie wiceszef rządu Czeczeńskiej Republiki Iczkerii przyznał, że Kreml może rozpocząć trzecią wojnę czeczeńską w przypadku przegranej na Ukrainie.

– Kiedy wojna zostanie przegrana, jeśli będą mieli czas, rozpoczną trzecią wojnę w Czeczenii. A powodem rozpoczęcia tej wojny będzie Kadyrow i jego otoczenie – wyjaśnił, zauważając, że organizacje międzynarodowe już dawno przyjęły pewne uchwały ws. Kadyrowa. Jego zdaniem, dla, jak to określił, "głębokich ludzi” w Federacji Rosyjskiej, Kadyrow zawsze był elementem buntowniczym.

Zamach na Kadyrowa?

Jak stwierdził niedawno lider rosyjskiej opozycji Dmitrij Gudkow, Kadyrow może zostać usunięty jako główny przeciwnik rosyjskiej państwowości.

Jego zdaniem Federację Rosyjską może czekać wiele poważnych konfrontacji pomiędzy FSB a Ministerstwem Obrony Narodowej, siłami bezpieczeństwa i Kadyrowem.

Gudkow zauważył, że przywódca Czeczenów promuje swoje "zakony” w całej Federacji Rosyjskiej, a w przypadku podjęcia decyzji o jego likwidacji nikt w Czeczenii nie będzie go bronił.

Źródło: Unian
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...